Kiepski port świetnej gry

Cieszy mnie fakt, że coraz więcej jRPG-owych, konsolowych produkcji trafia na PeCeta. Niestety z niewiadomych przyczyn, znaczna część "po przeprowadzce" ma mniej lub bardziej poważne wady, a czasem jest nawet po prostu niegrywalna. Do takich gier należy właśnie Tales of Symphonia (PC), a przynajmniej tak uważa autor recenzji - Mroczna Sarna. Bandai Namco już zapowiedziało wydanie odpowiednich łatek. Ponadto zaczął się z hukiem sezon na premiery kolejnych jRPGów. Pojawiła się długo wyczekiwana Megadimension Neptunia VII (Playstation 4), na najnowszy sprzęt Sony, której to serii nie trzeba chyba fanom przedstawiać. Wkrótce pojawi się u nas jej recka. Ponadto jeśli ktoś lubi Digimony, to będzie zadowolony z  Digimon Story: Cyber Sleuth (Playstation 4, PS Vita) w wersjach PS4 oraz PS Vita. Na obie konsole pojawiło się również Saturday Morning RPG (Playstation 4, PS Vita).

Pora na indycze, znaczy się steamowe zapowiedzi. Do tabelek trafiają: Bombshell (PC) - w sumie strzelanka, ale z elementami RPG; Wolfsong (PC) i Sydney's World (PC) - RPG Makery; Asdivine Hearts (PC, Macintosh) - tradycyjny jRPG 2D; Aveyond 4: Shadow Of The Mist (PC) - kontynuacja znanej serii, ale w RPG Makerowym wydaniu; Sorcery! (PC, Macintosh) - książkowo-planszówkowy tytuł oraz Hieroglyphika (PC) - rogalik złożony z piktogramów.

Ponadto pojawiło sie kompletne tłumaczenie do hentajowego Bunny Black 2 (PC), tytuł więc ląduje w zestawieniu.