Mózgożercy z Hanoi

Trzecia recenzja Mrozu będzie chyba ostatnią u nas, bo wyrzucił mnie ze znajomych na steamie (za długo zwlekałem z publikacją? palec poleciał na delete zamiast na napisz do? przekroczony limit znajomych i trzeba było z bólem serca mnie bez słowa skasować? za dużo wrzucałem obrazków z lotro i przelało to czarę goryczy? zapewne nigdy nie poznamy prawdy...). Po raz być może ostatni nacieszmy wzrok jego słowem pisanym (choć trzeba uczciwie przyznać, że akurat w dzisiejszym przypadku słowa tego wyjątkowo mało) na temat gry Dead Island: Riptide (PC).

Na steam tymczasem jedna wielgachna premiera: Ys VIII: Lacrimosa of DANA (PC) - z ceną tylko dla najbardziej zagorzałych fanów - 55 euraków; jedna średnia premiera Steam Tactics (PC) - jak sama nazwa wskazuje rpg taktyczny w klimatach Fire Emblem, tyle że ze statkami parowymi w rolach głównych i jedna okropnie zła premiera - gra, której dodawanie do tabelek fizycznie mnie zabolało - w sercu kłuje bardziej niż po porzuceniu przez Mrozu - straszliwy badziew rpgmakerowy o okrutnym tytule Freshly fried shrimps seemed hot additionally named noth (PC) - zrobiony niby z premedytacją w stylu najgorszych rpgmakerowych produkcji - fatalne tłumaczenie, wręcz bełkot maszynowy, ogromne puste przestrzenie i cała masa niesamowicie trudnych walk. Argh. No ale dobra, załóżmy że to faktycznie parodia. I tak nie przyłapiecie mnie w to grającego.