Robopon Sun Version (GB / GBC)

Robopon Sun Version

Wydania
1998()
2000()
Ogólnie
Aż mnie zatkało. Ja rozumiem, że z dobrze sprzedających się gier można zżynać i że to powszechna procedura, ale żeby aż TAK!? Gierka niemal identyczna z pokemonami, bo zamiast potworków łapiemy robociki. Ludzik wygląda bardzo podobnie, podobne są walki, współczynniki, słowem wszystko! Co ciekawe, wersja bliźniacza gry (Sun Version) ukazała się również w języku angielskim -a ta nie...
Widok
izometr
Walka
turówka
Recenzje
Gokufan
Autor: Gokufan
30.07.2007

Są setki, naprawdę SETKI pokemonowatych gier, szczególnie na Gameboya. Co by było gdyby Pokemony nigdy nie powstały... Na pewno było by mniej pozycji w które moglibyśmy grać :-)

Tu, w Robopon Sun Version naprawdę wszystko, ale to wszystko przypomina Pokemony, poza tym drobnym szczegółem, że naszymi podobiecznymi są Roboty. Możemy je łapać w specjalnych przedmiotach, walczyć, mogą levelować, ewoluować... (brzmi znajomo?), ba - nawet ludziki są prawie identycznie jak w Pokemon!

Fabuła wygląda mniej więcej tak: budzimy się rano w swoim pokoju, gdyż słyszymy jakiś hałas. Schodzimy na dół, wtedy słyszymy zza okna wołanie o pomoc dziadka. Okazuje się że testował jakiś wynalazek, który niestety uległ zniszczeniu. Dziadek jak zwykle zapomina naszego imienia, w tym momencie możemy nazwać naszego bohatera. Wtedy dziadek mówi nam, że rzuca swoje badania i przekazuje nam swoje laboratorium Robopon! Po tym otrzymujemy naszego pierwszego Robopona, Sunny'ego (brzydszy niż Pikachu ale to szczegół...). Teraz jak się już zapewne domyślacie, musimy zostać mistrzem - tu w tak zwanej. Legend 1.

Fabuła jak widać to nic nadzwyczajnego. Grafika zaś jest po prostu okropna, ale ma w sobie to coś oldskulowego, więc chyba ewentualnie mogę wybaczyć jej wygląd. Muzyka to skromne midiki, choć nawet nie takie złe. Jak na oficjalną grę to mało się przyłożono do pracy. Mapping ma wiele błędów np. dom głównego bohatera jest trzy razy większy niż laboratorium Robopon! Co to ma być!? Walki są prawie takie same jak w Pokemonach, jednak nasze HP wraz z HP wroga jest u góry a nie jak tam u dołu (uuu, szacunek, jednak przyłożyli się i nie zrobili totalnej zżynki ;-), Robopony stoją naprzeciw siebie, a na dole cała nawigacja. Jednak tu niespodzianka - w nawigacji mamy więcej opcji do wyboru niż w Pokach! Te dodatkowe opcje to Defend oraz Evade. Nie wiem czy to na dłuższą metę przydatne, ale zawsze coś...

W grze mamy również specjalne warsztaty w których możemy ulepszać oraz ewoluować nasze Robopony. W tym miejscu również możemy wpłacać pieniądze na nowe odkrycia Roboponów, za które będziemy potem mogli się zamienić.

Ogólnie mowiąc Robopon: Sun Version jest grą na brzydką pogodę gdy nie mamy już naprawdę w co innego grać, a na dodatek jesteśmy miłośnikami poków. Jednak żadnych nowości tu nie uświadczycie, ponieważ jak już napisałem wielokrotnie, to klon Pokemonów. Uważam że gra coś tam ma oldschoolowego, jednak większość (m.in miasta o których powinienem był wspomnieć, ale jakoś mi się zapomniało) są zrobione na "odwal". Podsumujmy:

Plusy:
+ dobra na złą pogodę
+ cosik oldschoolowego

Minusy:
- miasta
- powtarzające się melodie
- z czasem może się znudzić

Fabuła 2/5
Grafika 3/5
Muzyka 3/5
Grywalność 3/5

Ogólnie 3/5


Obrazki z gry:

Dodane: 05.08.2007, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?