Ancient Ruins: Part I (Komórki (inne))

Ancient Ruins: Part I

Wydania
200?()
Ogólnie
Kiepskawy hack and slash - jakich na komórkach wiele - nic co byłoby niestety warte uwagi.
Widok
izometr
Walka
czas rzeczywisty
Recenzje
Nerka99
Autor: Nerka99
05.05.2006

Przed wami kolejny komórczak, "jedyny słuszny gatunek", który nadal jednak jest rzadkością na tej hmm... platformie, więc kolejne odnajdywane tytuły tym bardziej radują. Czy tak samo będzie tym razem, zobaczmy.

Fabuła:
Jesteśmy sobie żołdaczkiem, którego siostrzyczka poprosiła o zastępstwo w jednej z misji: musimy odnaleźć jakąś tam tarczę króla Morkusa, bo nasza siostrzyczka poszukuje obecnie złotego miecza; nie ma co, fabuła wymyślana chyba między kanapką a łykiem herbaty podczas śniadania ;-)

Rozgrywka:
No cóż: bida panie, bida z nędzą. Niestety gra nie zachwyca: całkiem popaprane sterowanie, z którym dobrze można się chyba tylko czuć po paru głębszych, walki ograniczające się tylko do bezmózgiego wciskania jednego przycisku i wiejąca z ekraniku nuda -oj niezbyt sprawili się tym razem programiści.

Grafika/ Muzyka:
Ech grafika jest dobijająca: niezbyt szczegółowe postaci, ja rozumiem, że mały ekran telefonu niesie ze sobą pewne ograniczenia, ale do diaska tylko spójrzcie na screeny - jaka tam masa niezagospodarowanego miejsca: kawałek pokoiku, a wokół cholernie duża czarna obwoluta. Do tego wszystkiego animacja jest jakoś diabelnie skokowa (i do tego wyjątkowo uboga).
Muzyka trzyma standard: jakieś tam plumkanie w tle i coś co próbuje naśladować odgłosy walki.

Podsumowując: recenzja nie jest zbyt długa, bo i tytuł nie jest godzien dłuższej, gra zawodzi w każdym calu. Zdecydowanie polecałbym coś innego. Aha programiści wyszykowali nam drugą część gry, więc gdy tylko odchoruję swoje spotkanie z tą częścią dam wam znać czy udało im się zatrzeć moje negatywne wrażenie :)

Ocena: 1+/5


Obrazki z gry:

Dodane: 28.05.2006, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?