Sleeping Dogs: Definitive Edition (PC)

Sleeping Dogs: Definitive Edition

Wydania
2014( Steam)
2014( Steam)
2014( Steam)
2014( Steam)
2014( Steam)
2014( Steam)
2014( Steam)
Ogólnie
Otwarty świat, przypomina serię GTA i Yakuza.
Widok
TPP
Walka
czasie rzeczywisty
Recenzje
Ksiadz_Malkavian
01.12.2020

Ludzie ceniący powroty do przeszłości to głupcy. Czasami pozostawiasz przeszłość za sobą na innym kontynencie, a ona w jakiś sposób znajduje możliwość ugryzienia cię w tyłek. Opuszczasz gang, opuszczasz miasto, kraj i ostatecznie kontynent, zostajesz gliniarzem... a i tak tracisz tych co chciałeś ochronić. Siostra nie żyje - sam nie wiem czy śmierć nie była dla niej wybawieniem. Nie wiem czy chcę teraz o tym myśleć. Poza tym - winni jej cierpienia już nie żyją. Witaj ponownie, Hong Kongu! Dawno się nie widzieliśmy.

Powroty bywają równie przyjemne, co gmeranie w bolesnej bliźnie. Czasami jest to jednak konieczne, gdy pod warstwą tkanki znajduje się ciało obce. Wei Shen wraca ze Stanów do rodzinnego miasta i jako tajniak próbuje od środka rozpracować triadę. Ułatwieniem jest to, że ma w triadzie kilku przyjaciół z dzieciństwa... choć wrogów też. Nie pomaga też osobisty stosunek do sprawy. Początkowo zaczynamy jako szeregowy członek gangu: zbieranie haraczy za ochronę, przejmowanie tras autobusów miejskich, kradzieże.

Zostajemy wrzuceni w otwarty świat i mamy całkiem spore możliwości. Swoboda działania odzwierciedla się również w dostępności misji. Jeżeli nie mamy zamiaru iść z główną linią fabularną, to możemy pokręcić się po wyspie i poszukać choćby osób, które potrzebują naszej pomocy. Tego typu aktywność zazwyczaj trwa krótko: ot, dogonić kieszonkowca czy odciągnąć pijaka z dala od sklepu. Misje na mapie są powiązane z kolorem żółtym i za ich pomyślne wykonanie dostajemy pieniądze oraz doświadczenie do reputacji. Uwaga, większość z nich nie pojawia się gdy jest późna noc czy pada mocny deszcz! Rozwój poziomów reputacji pozwala odblokować użyteczne ułatwienia takie jak dłuższe działanie spożywanych potraw czy efektów masaży (i "masaży"), opcję dostarczania z parkingu auta poprzez telefon czy niższe ceny w sklepie. Kolejną kategorią misji pobocznych jest praca policjanta. Bywa że są to pościgi samochodowe, wymiana ognia z rabusiami, ale również poważne śledztwa czy działania operacyjne. Pomyślne realizacje wiążą się z przyrostem doświadczenia policyjnego. Warte wzmianki jest też to, że część wspomnianego możemy zyskać poprzez realizację zadań z głównej linii fabularnej... i możemy dostać jego mniejsze ilości gdy w trakcie zadań działamy niezgodnie z etosem pracy mundurowej. Wszelkie zniszczenia na mieście czy krzywda na cywilach obniżają nam noty. Bez strachu jednak: to jedna z szybciej rozwijanych kategorii w grze, bo misji policyjnych jest od zatrzęsienia! Rozwijanie poziomów pozwala nam lepiej strzelać z broni palnej, subtelniej (bez rozbijania szyby w aucie!) kraść zaparkowane samochody czy mocniej taranować w potyczkach drogowych. W trakcie gry możemy też odnaleźć nefrytowe statuy dla naszego sifu ze szkoły kung-fu. Każda z nich pozwala nauczyć się kolejnego manewru sztuk walki i przećwiczyć go od razu na macie. Część zwierzątek możemy odnaleźć dopiero na dalszym etapie fabularnym, gdy pewne lokacje będą nam udostępnione. Jeżeli idzie o rozwijanie postaci, to możemy też szukać rozsianych po całym Hong Kongu kapliczek, które na stałe zwiększają nam poziom zdrowia. Warto, bo fajnie móc przyjąć więcej na klatę - kto lubi kończyć walkę po tym jak dostał trzy bęcki? Ostatnią kategorią doświadczenia jest to związane z naszą aktywnością w triadzie. Najczęściej (choć nie tylko) lwią część uzyskujemy za podążanie z fabułą. Tu przechodzimy do istotnej kwestii ubioru.

Nie szata zdobi gangstera, choć mocno zmienia mu właściwości! Ubranie w odpowiedni zestaw ciuchów pozwala nam uzyskać premie do obrażeń, odporności na ciosy, łatwiejsze gubienie pościgów policyjnych czy pozyskiwanie doświadczenia w odpowiedniej kategorii. Nasze fatałaszki nie są więc tu wyłącznie kwestią estetyki, ale stają się kwestią pragmatyki. A skoro o tym mowa: polecam najszybciej zakupić gotowy strój albo zestawy zwiększające przyrost triadowego doświadczenia, bo te nie wzrasta tak prędko jak policyjne! Brutalne manewry w potyczkach, używanie elementów otoczenia w walce, strzelanie w głowy czy opony samochodów w trakcie pościgu. Unikajmy monotonii w walce! Rozwijanie poziomu triady daje nam bardziej dewastujące ciosy, większą odporność na obrażenia czy przydatne manewry oraz techniki w walce.

Główna linia fabularna oraz jej realizowanie pozwala nam odblokować nowe aktywności poboczne czy zadania. Jedną z opcji są możliwości romansowania z dziewczynami. Profity poza wrażeniami estetycznymi, to choćby taka możliwość wyświetlenia na mapie kapliczek, figurek, kamer czy skrzyneczek z wartościową zawartością. Dodatkowe możliwości zarobkowe w grze to wyścigi, kradzieże aut na zamówienia czy odzyskiwanie długów. Za to dostajemy najczęściej kasę, a ta przydaje się do zakupu nowych ubrań czy samochodów. W grze możemy powalczyć w nielegalnych klubach walki, zagrać w mahjongowego pokera, obstawiać walki kogutów czy spróbować pomocować się z kawałkami z lat 80-tych w karaoke. Możemy też sklepać mordę konkurencyjnym członkom innych gangów czy przejąć kontrolę nad kamerą. To pozwoli nam podejrzeć teren i wskazać podejrzanego - pomyślne ukończenie daje nam nagrody oraz doświadczenie policyjne.

Najczęstsze dwie aktywności w grze to walka oraz prowadzenie pojazdów. Walki są bardzo satysfakcjonujące, szczególnie po opanowaniu kontr i biegłości w technikach. O ile kontry są dość uniwersalne i działają na każdego, to część przeciwników nie daje się pochwycić. Do tej kategorii należy włączyć każdego posiadającego broń do walki wręcz, większą masę ciała czy też część bossów. Styl walki będzie zależał od naszej preferencji: możemy skupić się na serii ciosów albo eliminować złapanych przeciwników za pomocą dewastacji ich kończyn czy poprzez wrzucanie ich na kolce, w pracujące urządzenia czy inne kreatywne wykorzystanie otoczenia niezgodnie z przepisami bhp. W trakcie walki napełnia nam się też adrenalina, która pozwala wyprowadzać silniejsze ciosy czy robić szybciej wykończenia. Przed walką możemy się wspomóc masażami, przekąskami na mieście, zieloną herbatą czy napojem energetycznym.

Poruszanie się pojazdami jest zrealizowane dość dobrze, choć brakuje podanych statystyk aut. Przykładowo szukając dobrego auta klasy B musimy zdać się na własne doświadczenia. Wyścigi mają swoją dynamikę, choć sama gra raczej nie miała rewolucjonizować gatunku gier wyścigowych. Mamy klasyczne skręcanie na ręcznym czy taranowanie innych uczestników ruchu. A co powiecie na możliwość kradzieży innego auta czy motoru w trakcie... jazdy? Ścigając inny pojazd możemy wyskoczyć z naszego i niczym kaskader przeskoczyć na dach celu, po czym wchodzimy przez drzwi do środka. W grze są też łodzie, ale to akurat mało ekscytująca z racji ślamazarności kategoria maszyn.

Dialogi w grze są dobre i dopasowane do sytuacji oraz klimatu. Fabuła z czasem bywa coraz mroczniejsza i wręcz naturalistycznie ukazuje jak działają triady. Brak tu puszczania oka do odbiorcy i umowności konwencji. Jest dramatycznie, krwawo i podle.

Ta wersja gry zawiera też dodatki, polecane na koniec gry. Turniej na wyspie Zodiaku jest dostępny w głównym scenariuszu i przypomina konwencją filmy z Bruce Lee. Dodatek Rok Węża ukazuje nasz powrót do munduru i walkę z szalonym kultem. Koszmar w North Point ma znowu lekko humorystyczną konwencję horroru.

Ukłony i brawa należą się za ścieżkę dźwiękową. Od drum'n'bass'u od Ninja Tunes poprzez muzykę poważną do ostrych brzmień Roadrunner Records. Naprawdę jest co słuchać. To całkiem dobra okazja do poszerzenia własnych horyzontów muzycznych!

Gra warta ogrania, szczególnie dla miłośników dramy gangsterskiej w azjatyckim sosie!
Z wad: zdarza się problem z działaniem niektórych przycisków w misji fabularnej...


ZALETY:
+ Dobry scenariusz
+ Ścieżka dźwiękowa
+ Starcia z użyciem autentycznych technik ze sztuk/systemów walki

WADY:
- Czasami sterowanie siada

Osoby, które grałyby w tę grę:
+ Chan Wing-yan
+ Kevin Chan Ka Kui
+ Freddy Newandyke

Osoby, które nie grałyby w tę grę:
- Lau Kin-ming
- Norman Stansfield
- Eddie Cabot

Moja ocena: 5/5


Obrazki z gry:

Dodane: 01.12.2020, zmiany: 04.01.2021


Komentarze:

Świetna gra. Klimat rewelacja. Przeszedłem na Xboxie One. I w sumie może coś o niej naskrobać w takim razie? Hmm.
Venra


[Gość @ 02.12.2020, 05:06]

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?