Bloodborne

Wydania
2015()
2015()
Ogólnie
Wariacja na temat Dark Souls-ów - czyli action rpg (z naciskiem na action), z wysokim poziomem trudności, gdzie napis "You died" to chleb powszedni.
Widok
TPP
Walka
zręcznościówka
Recenzje
Tabriz
Autor: Tabriz
09.03.2017
WSTĘP
From Software po udanych grach z serii Souls postanowilo rozpocząć nową franczyzę - Bloodborne. Jeśli graliście w którąkolwiek z soulsowych gier, to macie pojęcie na czym będzie ta gra polegać, ponieważ schemat i gejmplej są zrobione w ten sam sposób. Tym razem przenosimy sie w czasy wiktoriańskiego londynu a zamiast ognisk, będziemy rozświetlać latarnie. Warto wspomnieć, że gra została wydana w ekskluzywnie na platforme Playstation 4.
 
FABUŁA
Klimat gry przypomina nam o epoce wiktoriańskiej w Wielkiej Brytanii. Zostajemy wciągnięci do snu tropiciela, którego akcja toczy się w wiosce Yharnam i.. to chyba tyle. Teraz rób co chcesz, przed Toba legiony przeróżnych bestii i bossów a Ty TYLKO musisz brnąć naprzód.. lizać tą znikomą fabułę.. i wiesz co? Ta znikoma fabuła jeszcze bardziej podkręca niesamowity klimat jaki gracz czuje przez całą grę. Uczucie niepewności, czasami strachu i pełna koncentracja na każdym kroku. W internecie można znaleźć mnóstwo tekstów, w których ludzie interpretują fabułę Bloodborne w bardzo ciekawy sposób łącząc poszczególne fakty. Jednak nie oszukujmy się, jest po prostu mrocznie i tajemniczo, i tak chyba miało być.
 
WALKA
Mimo, że walka to głównie bronie siekane, jest jednak innowacyjna. Wysoki poziom trudności sprawia, że walka jest trudna, przez co nie rush'ujemy na przeciwników a uczymy się ich ataków i staramy zaatakować w możliwie najlepszym momencie. Każdy przeciwnik jest fantastycznie zaprojektowany, posiada gamę ciosów, kombosów i każdego trzeba się 'uczyć'. Inaczej zobaczymy napis 'You Died'.. właściwie to nawet jeśli sie nauczymy to i tak jest na tyle trudno, że nieraz zobaczymy napis 'You Died', a wracając do miejsca swojej śmierci (po to by odzyskać stracone tętnienia krwi - EXP) walcząc w pośpiechu też się potkniemy i po raz kolejny zobaczymy 'You Died'. Bo tak, właśnie to jest cechą gier soulsopodobnych. Casuale się od niej odbiją przez jej wysoki poziom trudności, ale gdy gracz jest na tyle zdeterminowany by uczyć się na własnych błędach, satysfakcja faktem zapalenia kolejnej latarni (checkpoint) jest niepojęta. Jeszcze większa satysfakcja wynika z pokonania bossa. Moim zdaniem największej zalety tej gry. Projekty bossów w tej produkcji to istne arcydzieło, przynajmniej w większości przypadków. Walki są pełne akcji, ciekawe i czasami serducho skacze.. szczególnie kiedy obaj jesteście 'na hita' i to TY zadajesz ten ostateczny cios. W kwestii technicznej, jeśli chodzi o walkę, mamy kilka rodzajów uderzeń z każdej broni. Nie jest ich zbyt wiele, bo coś koło 10 - każda za to jest zupełnie inna od poprzedniej, posiada zupełnie inne ataki i każdą trzeba poznać. Autorzy dali nam do dyspozycji broń palną, lecz ma ona niecodzienne zastosowanie, ponieważ sama w sobie zabiera jedynie szczątkowe hp przeciwnikowi, za to użyta w odpowiednim momencie, potrafi przeciwnika otumanić na chwilę.
 
GRAFIKA
Pięknie zaprojektowane lokacje w stylu wiktoriańskiego Londynu, przeplatane mrocznymi lasami i zamkami. Mamy wszystko, czego potrzebowała tego typu gra aby zbudować ten mroczny klimat. Yharnam jest porażające. Bossowie robią wrażenie pomysłem, wykonaniem i wielkością. Animacje są świetne, tak samo jak i gra cieni. Oprawa graficzna naprawdę na plus.
 
MUZYKA
Klimatyczna, robi robotę, również na plus.
 
TECHNIKA
Po pokonaniu każdego przeciwnika zdobywamy tętnienia krwi, które w konkretnym miejscu możemy zamienić na EXP i podlevelować naszą postać lub wydać w sklepie jako walutę. Levelowanie polega na wybraniu jednego z danych atrybutów (zdrowie, siła itp). Poprzez zdobywanie przedmiotów podczas gry możemy również ulepszać naszą broń. W grze znajdziemy również czary. Elementów RPG wprawdzie nie ma za wiele, bo powiedzmy szczerze, w tej grze LVL nie pomoże. Podczas gdy w Skyrimach i Wiedzminach po grubym grindzie moglismy niszczyc przeciwnikow - tak tutaj oprócz wiekszej ilosci siły naszej postaci musimy zwyczajnie wiedzieć co robić aby powalić rywala.
 
PODSUMOWANIE
Grałem w to 64h, splatynowałem - jest to najlepsze 64h jakie spędziłem przy Playstation 4. Inne soulsy mnie aż tak nie wciągneły. Jeśli lubisz wyzwania ta gra jest zdecydowanie dla Ciebie. Jest to coś innego niż inne action RPG, bo ma swój niepowtarzalny klimat i dobrze przemyślany schemat. Metakrytyk i wiele portali nie może sie mylić. Także i ja wystawiam tej produkcji najwyższą ocenę. 
 
Moja ocena: 5/5
 
Pozdro, Tabriz ;)
 
-- 
Michał Markiewicz 'Braincreator'
 
www.facebook.com/braincreator

Obrazki z gry:


/obrazki bezwstydnie kradzione z internetu/

Dodane: 25.03.2015, zmiany: 09.03.2017


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?