I live... again

news_imgs/2021_08_21/yakuza-kiwami-2-xbox-one.jpg

Pogłoski o naszej śmierci były mocno przesadzone. Choć było blisko :D. Stronka nam się porządnie wysypała i jej życie zawisło na włosku, podobnie jak życie Mziaba, który jak tylko wyrwał się z objęć śmierci, to uratował również i stronkę. Jak go namówicie może wam o tym nawet któregoś dnia opowie :D. Póki co, wracamy do normalności, zaczynając od wskrzeszeniowego mini-kombosa. Drugi dzień sponsorowany przez Lotheneil i jej recenzję gry Yakuza Kiwami 2 (Xbox One)

Komentarze:

w takim razie zdrowia Mziab (dopiero dzis przeczytalem odpowiedz)
sirPaul


[Gość @ 02.09.2021, 08:56]

Pavlus: Dokładnie tak, co wbrew opinii niektórych znajomych, oznacza, że mam MNIEJ czasu na granie niż zwykle, bo muszę zażywać więcej ruchu, a nie wysiadywać przed ekranem.


[mziab @ 27.08.2021, 21:56]

No to chyba będzie spokój z awariami:) To teraz masz pewnie okres rehabilitacji.


[Pavlus @ 26.08.2021, 19:25]

Właśnie zostaliśmy przeniesieni na nowy, dużo lepszy. Z tym właśnie była związana przerwa techniczna.

SirPaul: Nie, w dużym skrócie wylądowałem na ortopedii po niefortunnym upadku.


[mziab @ 26.08.2021, 15:51]

Może czas na nowy serwer? :)


[Gość @ 26.08.2021, 13:08]

czyzby covid ? Mziab? mnie tez dopadł ale juz wszystko ok
sirPaul


[Gość @ 26.08.2021, 12:49]

Ze mną to trochę dramatyzujesz ;) Nie powiem, że była to miła sytuacja, w której chciałbym się znaleźć dobrowolnie, ale grunt, że udało się z niej jakoś wyjść, podobnie zresztą jak ze stroną. Choć to ostatnie o wiele mniej stresujące, bo mamy pełne backupy ;)


[mziab @ 23.08.2021, 11:01]

Wiwat, i 100 lat, oby jak najdłużej strona była w sieci.


[Gość @ 22.08.2021, 16:24]

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?