Szkarłatny splot

news_imgs/2022_05_16/pobranyplik16.jpg

Oj, nie bez problemów technicznych powstała - po przynajmniej kilku miesiącach prób - recenzja jednego z najbardziej zaskakujących jRPGów minionego roku. SCARLET NEXUS, pisany ciągle wielkimi literami, to zaiste czarny koń, choć dominuje w nim kolorystyka raczej... szkarłatna, a właściwie pomarańczowo-fioletowa.

Jeśli chcecie sprawdzić co jest takiego niezwykłego w tym japońskim erpegu akcji i dlaczego zakochałem się w jego wizualiach to sprawdźcie sami i doceńcie, że poświęciłem mnóstwo czasu na manualne, pojedyczne wrzucanie prawie dwustu zrzutów ekranu.