Megaman Battle Network 4 Red Sun (GBA)

Megaman Battle Network 4 Red Sun

RockMan EXE 4 Red Sun (JAP)
Wydania
2003()
2004()
Ogólnie
Kolejna część chyba najdłuższego konsolkowego tasiemca - i oczywiście w dwóch niewiele się od siebie różniących wersjach.
Widok
izometr
Walka
turówka
Recenzje
Srebron
Autor: Srebron
25.06.2009

Niedawno zaczęły się wakacje. Czas wolny, czas na robienie tego, co się chce. Chciałoby się wyjść, pochodzić po parku, lesie i zachwycać się przyrodą, lecz pogoda nam ostatnio nie sprzyja i pozostaje nam siedzieć w domu. No cóż trzeba by pograć w coś, żeby nudno nie było, tylko w co? Przeglądam różne foldery z grami na emulator no i niestety napotykam na ten tytuł. W tym momencie przed mymi oczami ukazał mi się diaboliczny uśmiech naszego kapitana oraz przypomniał mi się cel mej egzystencji. Ugiąłem się przed tym obrazem i piszę już kolejną recenzję jakże długiej sagi firmy Capcom - Megaman. Jest to już czwarta cześć wydana na kieszonkową platformę, czyli GBA. Wydana znowu w dwóch wersjach - Blue Moon i Red Sun - które również za bardzo się nie różnią. Elementy rozróżniające te dwie części to trochę inne wątki fabularne i przeciwnicy z nimi związani, ale cel całej jest ten sam. Także nie ma sensu grać w obie części, chyba że ktoś naprawdę chce, lecz wątpię.

Fabuła:
Otóż na samym początku gry (jak w każdej części) dowiadujemy się, iż jest rok 200X, a wszelkie urządzenia elektroniczne świata podłączone są do Netu, czyli inaczej mówiąc naszego Internetu. Oczywiście nie tylko my mamy problemy z wirusami, oni również. My ratujemy się za pomocą antywirusów, a oni za pomocą tak zwanych nawigatorów (Navi), które przypominają ludzką postać w metalowej zbroi bądź robota. Jak to bywa w takich grach, organizowane są turnieje walk owych nawigatorów. A Lan i Megaman (główni bohaterowie) dążą do uzyskania tytułu najlepszych NetBattlerów. Fabuła nie ogranicza się tylko do objęcia tego tytułu (WOW!). Problemem jest też spadający meteoryt, który ma uderzyć w Żiemię i ją zniszczyć. Z tym problemem boryka się pewna stacja badawcza, ale co dalej nie zdradzę, bo zdradziłbym zbyt wiele.

Rozgrywka:
W grze istnieją dwa światy- realny, w którym sterujemy bohaterem o imieniu Lan oraz świat Netu, w którym sterujemy Megamanem. Podczas podróżowania w Necie napotkamy oczywiście hordy wirusów, których musimy się pozbyć, kasując je.

Walka odbywa się w systemie turowym na polu walki podzielonym na panele. Składa się ono z 18 paneli rozłożonych w kształcie prostokąta (3x6). My poruszamy się po jednej połowie, a przeciwnik po drugiej. W walce potrzebne nam są tak zwane chipy, na których znajduje się dany atak (np. atak mieczem czy jakimś działkiem). Każdy chip jest oznaczony literką. Potrzebne to jest podczas pobierania ich do walki, albowiem jest zasada, iż można w trakcie tury używać tylko tych, które mają tę samą literę bądź ten sam atak. Chipy oznaczone gwiazdką nie podlegają tej zasadzie i można je pobierać do woli. Chipy można oczywiście zdobywać, kupować, a potem skomponować folder, gdzie układamy je według własnych upodobań. W walce po wyborze chipów następuje zręcznościowa cześć i jeśli wykorzystaliśmy wszystkie chipy, to czekamy aż załaduje się pasek kolejnej tury, w której dobieramy kolejne chipy. Nie musimy oczywiście czekać. Możemy równie dobrze skorzystać opcjonalnie z karabinka Megamana. Zadaje on niewiele obrażeń, ale zawsze coś. W końcu, jeśli rozprawiliśmy się z wirusem, otrzymamy złoto bądź chip z atakiem wirusa i tylko to, bo twórcy nie zaopatrzyli Megamana w punkty doświadczenia. Natomiast są statystyki. HP, czyli życie, które można zwiększać kupując w sklepie pamięć (HPmem), bądź też znaleźć na drodze Netu pod postacią kryształku, ale głównie znajdziemy złoto bądź chipy. Statystyki powiększamy też za pomocą NaviCustomizera, którego otrzymujemy w późniejszej części gry. Statystyki te odnoszą się głównie do wspomnianego wcześniej karabinka. W tym urządzeniu musimy odpowiednio ułożyć kostki różnego koloru i kształtu. Więcej dowiecie się grając w tą grę. Statystykami Megamana są:

Attack- moc karabinka
Speed- szybkość poruszania się w walce
Charge- szybkość ładowania się mocnego strzału karabinka

Owe kostki posiadają też inne właściwości przydatne w naszej podróży. Istnieje również Regular Memory, którą możemy zdobyć również pod postacią kryształku. A służy ona do oznaczenia jednego chipa, który będzie pojawiał się na samym początku walki. Każdy chip ma inna ilość wymaganej pamięci. Tak więc nie możemy oznaczyć super mocnego chipa mając niewielką ilość pamięci. Podczas turniejów możemy otrzymać od znajomego tak zwany link do jego Navi, przez co Megaman może się z nim połączyć, dzięki czemu zyskamy inną formę Megamana i nieco więcej mocy.

Grafika/Muzyka:
Tu się za dużo nie rozpiszę. Grafika się prawie w ogóle nie zmienia, każda cześć jest podobna również pod względem grafiki. Powiem jedno, nie jest zła, lecz stać GBA na więcej. Rzut oczywiście izometryczny. Muzyka też jest praktycznie taka sama- jest nudna i lepiej jak ktoś gra, to niech włączy swą ulubioną muzykę.

Podsumowanie:
Grałem już w wiele wersji Megaman. Z każdą kolejną coraz mniej mi się podoba. Fabuła staje się już oklepana. Ta sama muzyka i grafika nudzi i nie zaskakuje. Sami widzicie, że moje recenzje są podobne, bo saga nie wnosi wiele zmian. Pytanie: po co tyle tego? Gra jest dobra, ale w momencie, gdy człowiek spotyka się z nią z raz czy dwa to wystarczy. Ostatnimi czasy non stop siedziałem przy tej sadze i można czasem mieć już tego dość. Więc polecam, ale tylko na wyjąkowo nudne dni i noce. A jeśli już wszystkie części to z większym odstępem czasowym.

Moja ocena: najwyżej 3/5


Obrazki z gry:

Dodane: 30.07.2009, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?