Legend of Heroes (The): Trails of Cold Steel III

The Legend of Heroes: Trails of Cold Steel III
Wydania
2020( Steam)
2020( Steam)
2020( Steam)
Ogólnie
Kolejna odsłona serii The Legend of Heroes dostępna na PC. Gra dzieli się na dwie części: pogadankową i bitewną. Gadania jest naprawdę sporo.
Widok
TPP
Walka
turówka
Recenzje
Cholok
Autor: Cholok
29.05.2020

Oto kolejna część trylogii... co za bzdura. Już dwa razy pisałem o trylogii, gdzie jest to kompletne mijanie się z rzeczywistością. Gra posiada cztery części, ale nawet to nie kwalifikuje do nazywania serii tetralogią, gdyż każda taka część musi stanowić zamkniętą całość, a tak nie jest. Pierwsze dwie części to jakby "dwa tomy" pierwszej całości, dwie następne stanowią kolejną całość. Z tego wychodziła by dylogia, ale nie będę się sprzeczał co do terminologii. Można skrótowo ująć, że ta gra to jest ciągle ta sama gra wydawana w formacie epizodycznym i zakończyć na tym jej opis.

No, dobra. Skrótowo coś naskrobiemy. Rzecz dzieje się jakiś czas po zakończeniu wojny (pierwsze dwie części), gdzie nasz bohater (Rean) zostaje instruktorem tejże samej szkoły, do której uczęszczał w jedynce. Nowa klasa VII, nowe problemy i nowe zagrożenie, które powoli zaczyna się objawiać. W praktyce powtórka z jedynki, ale są pewne różnice. Nowych uczniów jest dość mało, a w trakcie rozgrywki bardzo często przyłączają się goście, głównie ze starej klasy VII, wiadomo, będzie reunion. Inaczej niż w jedynce, Rean będzie (prawie) zawsze uczestniczył w rozgrywce, podczas gdy wcześniej instruktor był obserwatorem. Z tego powodu rozwój naszych postaci jest na dość wysokim poziomie i nie czuć tego, że uczniaki powinni być jeszcze leszczami. Pomimo tego, że mamy nowy rozdział, to praktycznie na każdym kroku spotykamy znajome już postacie (postaci to forma starsza i obecnie rzadsza, nadal poprawna - wg PWN). Fabularnie, jak zwykle, bardzo dobrze.

Mechanika gry: bez większych zmian. Poczytajcie sobie o co chodzi w recenzji pierwszej części. Tutaj zajmę się tylko zmianami. Pierwsza zmiana to każda postać rozwija dodatkowy kwarc (master quarz), więc posiada sloty na dwa takie kamienie, z tym, że ten drugi rozwija się wolniej. Kolejna rzecz to punkty Brave (BP) stosowane do grupowych ataków można teraz wykorzystać do zbiorowych buffów w walce. Znowuż nie ma wielopoziomowych kamyków z umiejętnościami. Pewnie powrócą w czwórce. Za to tych kamyków (rodzaje) jest zatrzęsienie. Można się faktycznie pogubić. Walki mechami są teraz dużo lepsze, bo walczymy drużynowo z supportem, ale tutaj słabo wykalibrowano poziom trudności, ponieważ te walki są zdecydowanie łatwiejsze w porównaniu do zwykłych. Ogólnie system walki jest bardzo miodny.

Część ala Persona jest dokładnie taka sama jak przedtem. Dodano jeszcze kilka rzeczy do kolekcjonowania: jak robienie foci w pewnych miejscach czy zbieranie ciekawych informacji dla radia. Zmieniono kilka mini gierek, ale ta znienawidzona z pływaniem na basenie jest taka sama. Za to łowienie ryb jest teraz sporo lepsze niż wcześniej. No i jest nowa karcianka, całkiem fajna. A propos Person, w które wcześniej nie grałem. Specjalnie sprawdziłem sobie jedną dla porównania, padło na czwórkę. Byłem w szoku jak bardzo jest to podobne (symulator szkoły). Niemniej nie uważam tego za wadę. Jak zżynać to od najlepszych. Za to Trailsy mają to coś czego nie ma "Persona 4". Nie trzeba grindować.

Odnośnie grafiki i muzyki. Grafika jest identyczna, jedynie zmieniono interfejs. Muzyka, jak zwykle, na wysokim poziomie. Nowość: jest do wyboru japoński dubbing. Bugów raczej nie ma, nawet filmiki się pokazały. Gra chyba nie lubi częstego alt-tabowania, bo miała problem z wychodzeniem, a raz nawet się wysypała do pulpitu.

Grę oczywiście polecam. Pomimo, że jest to nowy rozdział fabularny to zdecydowanie trzeba zaczynać od jedynki, a już najlepiej ograć wszystkie serie dziejące się w tym świecie, bo w grze pojawiają się postacie z serii Sky oraz Crosbell. No to czekamy na zakończenie sagi, pewnie za dwa lata.

Moja ocena: 4/5


Obrazki z gry:


/obrazki dostarczył Cholok/

Dodane: 30.03.2020, zmiany: 29.05.2020


Komentarze:

> Grafika jest identyczna, jedynie zmieniono interfejs.

Okulista pozdrawia ;) Poprzednia część była robiona jeszcze na Playstation 3. Różnica w jakości grafiki jest BARDZO zauważalna, choć to nadal nie szczyt możliwości platformy. Nie jestem pewien czy graliśmy w tę samą grę ;)


[Gość @ 15.02.2022, 15:03]

>To może od czwórki będzie jeszcze lepiej, bo również jest odstęp czasowy
Trójka kończy się cliffhangerem, więc może lepiej nie.


[Gość @ 10.07.2020, 07:52]

>Widzisz, dla przeciętnego gracza wystarczą dwie części, żeby historia była zakończona. Zaczynanie od dwójki to nienajlepszy pomysł, ale od trójki, może być znośnie. Jest odstęp czasowy i w tym kontekście jest to nowy wątek.

To może od czwórki będzie jeszcze lepiej, bo również jest odstęp czasowy (skończyłem rok temu). Ale spoko, w Polsce będzie się powtarzać teza, którą NISA rozpowszechniła, a która jest totalną bzdurą.
Btw. Cold Steel IV nie jest zakończeniem sezonu 3 sagi. Między innymi dlatego, podtytuł występujący w japońskiej wersji został skasowany.
Dla tych, którzy chcą trochę więcej się dowiedzieć na temat jak zacząć przygodę z sagą, polecam kilka filmów (po angielsku, bo w Polsce fandom praktycznie nie istnieje ale nie powinno to być dla nikogo, kto lubi tego typu gry problemem) i kończę polemikę. Pozdrawiam.
https://www.youtube.com/watch?v=Ca6exC86mfs
https://www.youtube.com/watch?v=OkSIxrYmnBI
https://www.youtube.com/watch?v=IttsY40uvPM
https://www.youtube.com/watch?v=UT_tVazGbsI


[Gość @ 09.07.2020, 18:34]

> ale to nie jest tetralogia
Tak uważam i tak napisałem

> to jest ósma część sagi
Tak, ale rozpatruję tutaj tylko historię klasy VII. Cała reszta nie jest konieczna do dobrej zabawy. Nie każdy jest fanem i nie musi znać wszystkiego w całym uniwersum. Nie należy też zniechęcać nowych graczy, którzy po usłyszeniu, że muszą znać tyle gier od razu sobie darują.

> kłóciłbym się z Twoją opinią, że to jest nowy wątek fabularny, bo nie jest
Widzisz, dla przeciętnego gracza wystarczą dwie części, żeby historia była zakończona. Zaczynanie od dwójki to nienajlepszy pomysł, ale od trójki, może być znośnie. Jest odstęp czasowy i w tym kontekście jest to nowy wątek.

> zakończenie sagi nie będzie za dwa lata
Chodziło mi stricte o cold steel iv. Słowo saga nie jest najszczęśliwszym sformułowaniem.

cholok.


[Gość @ 08.07.2020, 22:22]

Hej spoko recka, ale to nie jest tetralogia, to jest ósma część sagi, w CS3 jest masa postaci z 4 i 5 części plus cały główny wątek okupacji Crossbell, to również 4 i 5 część i kłóciłbym się z Twoją opinią, że to jest nowy wątek fabularny, bo nie jest. Instruktor Randy? Znowu polecam zagraćw 4 i 5 część, to jeden z głównych bohaterów i jeden z najfajniejszych w całej sadze. Tio Plato? Tak samo - niedawno odbyło się głosowanie na najlepsze postacie z całej sagi i za parę dni będzie pierwsza 10, Tio i Randy będą na 100% w ścisłej piątce.Na marginesie jeszcze dodam, że zakończenie sagi nie będzie za dwa lata, bo po pierwsze, Hajimari no Kiseki ma premierę w sierpniu w Japonii i jest spoiwem łączącym wszystkie trzy arki (albo sezony jak kto woli). Po drugie, Kondo już zapowiedział kolejny sezon, który najprawdopodobniej będzie rozgrywał się w Republice Calvard. Cold Steel 3, to trzecia część trzeciego sezonu gry, tak to można chyba najtrafniej ująć. Pozdrawiam i polecam zagranie od początku historii, Marcin.


[Gość @ 07.07.2020, 14:24]

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?