Mokkoriman RPG (JAP)

Wydania

Ogólnie

1994, widziałem już naprawdę wiele udziwnionych rpgów z Japonii i za każdym razem gdy widziałem takiego dziwaka mówiłem- "teraz widziałem już wszystko". I za każdym razem myliłem się, bo zawsze mnie ci skośnoocy odmieńcy czymś potrafili zaskoczyć ;-) Autorami Mokkorimana są goście z Illusion - firmy która do dziś taśmowo wypuszcza gry hentaiowe- tyle że na PC. Hentajem jest więc również i ta gierka z PC98. I to hentajem animowanym - co jak na PC98 jest chlubnym wyjątkiem. Odpaliłem romik, od razu zaatakowała mnie konkretna animowana golizna w intro, potem było dużo łażenia, gadania, szukania wyjścia z wioski i gdy mi się już prawie udało, znów dopadła mnie golizna i to w najgorszym wydaniu - klikankowych (klikaj na opcjach aż losowo zgadniesz jak autorzy to sobie wymyślili). Wreszcie już prawie zniechęcony, wydostałem się moją drużyną na mapę świata i dotrwałem do pierwszej walki. I tu nastąpił ten wspomniany wyżej szok i zdziwienie :) Walki - turowe, na osobnej planszy... Tyle że ich animacje są jakby "ciut nietypowe". Nasi bohaterowie atakują bowiem wrogów (a są nimi niezupełnie ubrane panie) za pomocą hmm- dolnych narządów rodczych męskich ;-) A jeszcze dodam, że w taką broń wyposażone są również dziewczyny z naszej drużyny. A nie mówiłem, że to odmieńcy ;-)