Dziś postanowiłem sobie nie psuć humoru zaglądaniem do nowości i przejść prosto do głównego dania. A jest nim recenzja Choloka świeżego tytułu: The Legend of Heroes: Trails of Cold Steel II (PC). Czy twórcom udało się zatrzymać gracza przy kolejnej odsłonie tej serii i zachęcić do wypatrywania jej zwieńczenia (premiera na PC chyba jakoś niedługo)? Oczywiście że tak, ale o detalach już sobie doczytajcie sami.

Dziś aktualka dwufazowa - najpierw cofniemy się w (świetlaną) przeszłość, a potem popatrzymy na demony dnia dzisiejszego. Podróż wehikułem czasu do roku 1997 (bez jaj, to już dwadzieścia lat? Czy ja naprawdę jestem już taki stary???) funduje nam Ksiadz_Malkavian, grając po raz kolejny i opisując Fallout (PC). I tak sobie patrzę - jakie my do tego mamy paskudne obrazki - może ktoś się ulituje i podeśle ładniejsze i w większej ilości?

Początkowo stwierdziłem, że nie jest źle, jestem tylko 9 stron z nowościami z kategorii 'rpg' na steam do tyłu. Większość to i tak oszukane tytuły, dlc i early access, więc już za tydzień - dwa przedrę się przez wszystkie nowości. A potem się zaczęło, ale nie uprzedzajmy faktów:

• Destiny of a Wizard 2: Beyond the Vale (PC) - rpgmaker za 47 zł? albo oszaleli albo ludziom tak podobała się część pierwsza, że poczuli się mocno pewni siebie - jak zwykle - osobiście nie mam zamiaru sprawdzać która teoria jest prawdziwa;
• Flood: The Prequel (PC) - mam zawsze ten sam problem z grami o tematyce chrześcijańskiej - czy to jest robienie sobie jaj, czy ktoś to próbuje zrobić na poważnie i ma dobre zamiary - efekt zazwyczaj wychodzi tak samo; tym razem jest to rpgmaker z czasów przedpotopowych i wydaje się, że miało być na poważnie; auć;
• Nobunaga's Shadow (PC) - nie rozpieszcza mnie dziś steam - trzecia premiera i trzeci rpgmaker - tym razem "story driven" i w czasach rozbicia dzielnicowego Japonii
• Villager's Biography (PC) - zgadliście, czwarty rpgmaker - tym razem chińska produkcja z kiepskim angielskim tłumaczeniem i nastawieniem na grind; a potem się dziwicie, że nie mam sił dodawać tych nowości!!
• Suki's Spooky Romance (PC) - i niestety, dzienną porcję nowości kończymy niechlubnym wynikiem 5/5 z produkcji rpgmakerowych; moje dobre chęci wznowienia aktualizacji zderzają się z okrutną rzeczywistością dzisiejszego rynku gier; czy ja nadal chcę być tego częścią i walczyć na pierwszej linii z każdym badziewem na którym autor naklei 3 literki rpg? czy wolę wycofać się do mojego bezpiecznego kącika z garścią ulubionych mmorpgów i wychylać z niego głowę tylko na wycie syren obwieszczających wydanie kolejnego wielkiego tytułu AAA? Takie oto filiozoficzne pytania nurtują mój skołatany umysł...

No to lecimy z nadrabianiem zaległości wydawniczych. Co tam się przez ostatni miesiąc na steamie wydarzyło?

• The Great Story of a Mighty Hero: Remastered (PC) - "ironiczny hack and slash" - mimo słówka 'remastered' w tytule nie widziałem tego wcześniej nigdy w życiu - zdaje się że wersja podstawowa przeleciała nam pod radarem (albo została wydana tylko na telefony czy coś);
• Reformers Intl Ver (PC) - retro rpg, jak sami (chyba chińscy?) autorzy twierdzą - nie wygląda to na rpgmakera, grafika, zwłaszcza ludzików coś mi przypomina, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć co - aaa już wiem - Ultima 8;
• Hakoniwa Explorer Plus (PC) - voxel art action rpg z delikatną nutą perwersji w postaci rozerotyzowanych potwornych przeciwniczek;
• Honor Cry: Aftermath (PC), (Macintosh) - nie rpgmakerowa produkcja nastawiona głównie na historię i wczuwanie się w rolę - jedyny minus który od razu rzuca się w oczy to fakt, że do ukończenia wystarczą 3 godzinki, a wydać 15 zł trzeba;
• Harmony of The Bravest (PC) - a tym razem rpgmaker i to rodem z Włoch; nie kojarzę żadnych gier z Włoch, a i tak nie zamierzam wydawać 30 zł na rpgmakera;

Dobra, jak na pierwszy rzut, pięć nadgonionych tytułów wystarczy. Steam chodzi dziś koszmarnie wolno, zdaje się że końcówka letniej wyprzedaży znów nadwyrężyła im serwery i nie mam siły czekać po minucie aż się strona gierki dogra.

Z przykrością stwierdzam, że jakoś ostatnimi czasy nie za bardzo mam motywację, by grzebać na stronce. Ale w sumie na nic nie mam motywacji. Nie gram w nic sensownego, tylko pracuję, śpię i jem. W pracy nudy, urlopu nie dostałem, więc w tym roku wyprawy nie będzie, ogólnie marazm i przygnębienie. Ale nie przyszliście tu słuchać emo wywodów, przyszliście tutaj żeby poczytać sobie coś nowego :D. No to spróbujmy nieco bardziej optymistycznie - czas na letnią mobilizację. Czas nadgonić te dziesiątki przegapionych nowości wydawniczych, czas wydrukować te zaległe recenzje. Tak jak dzisiejszy tekst od Yomi o grze The Legend of Zelda: Breath of The Wild (Switch), który leżakował na moim dysku już niemal miesiąc. Ooops. I w sumie na dziś tyle, nowościom jeszcze się nie przyglądałem, ale to krok w dobrym kierunku :D.

W zeszłym roku mieliśmy to szczęście, że dzięki kilku świetnym produkcjom sezon ogórkowy praktycznie nie doszedł do skutku, tym razem jednak letnia posucha powraca. Mimo to znajdzie się parę ciekawych gier do ogrania, a jedną z nich jest Rainbow Skies (Playstation 4, PS Vita, Playstation 3) - niezależne taktyczne RPG, duchowy spadkobierca ciepło przyjęto kilka lat temu Rainbow Moon. Recka dotyczy wersji PS4, aczkolwiek tytuł posiada opcję Cross-Buy i Cross-Save).

Poniżej inne premiery z końcówki czerwca:

26.06.2018 r. - Ys VIII: Lacrimosa of Dana (Switch) - po kilkumiesięcznej obsuwie ósmy Ys melduje się również na konsoli Nintendo Switch.

• Realms of Arkania: Star Trail (Playstation 4) - remake drugiej części serii kultowych RPG-ów sprzed laty, rok temu wydany na PC, a teraz trafia ówniez na konsolę SONY. Papierowy cykl The Black Eye w odświeżonej oprawie.
• NieR: Automata (Xbox One) - japoński hit sprzed roku wreszcie dostępny rónież na konsoli Microsoftu.

Zabrało mi to zdecydowanie dłużej niż planowałem, prawie cały czerwiec, ale w końcu jest - recenzja gry Xenoblade Chronicles 2 (Switch) autorstwa Mrocznej Sarny, w całej swojej ponad 17-tysięczno-słownej okazałości. Wątpię czy kiedykolwiek pobijemy ten wynik :D. Możecie sobie rezerwować wolny dzień od pracy (albo korzystać z wakacji jeśli jesteście tymi szczęściarzami, którzy jeszcze się na nie załapują (nie lubię was wszystkich, nie ma na świecie sprawiedliwości)) i brać się za czytanie całości. I jeśli wam się ta sztuka uda - pogratulować sobie wytrwałości i pochylić czoła z uznaniem przed Sarną, że tyle czasu na napisanie tego poświęcił :D. A od jutra (pojutrza, popojutrza, niepotrzebne skreślić) biorę się za nadrabianie zaległości aktualizacyjnych i publikację innych zaległych recek. Ups.

Wydane własnie The Lost Child (Playstation 4) na stacjonarną i przenośną konsolę SONY oraz Nintendo Switch pozwoli nam wziąć udział w biblijnym konflikcie pomiędzy Niebiosami a demonami. Czy jednak gra przeznaczona dla przenośnych sprzętów sprawdza się również na dużym ekranie tego dowiecie się czytając moją recenzję.

Poniżej jak zwykle zestawienie nowych, bądź pominiętych gier trafiajacych do tabelek.

15.05.2018r. - Little Witch Academia: Chamber of Time (Playstation 4, PC) - jRPG akcji oparty o znane anime.

05.06.2018r.  - The Elder Scrolls Online: Summerset (Playstation 4, Xbox One) - kolejny dodatek do kultowej gry.

07.06.2018r. - The Banner Saga 2 (Switch) - ciepło przyjęty, taktyczny tytuł o wikingach trafia również na konsolę Nintendo.

20.06.2018r. - Antiquia Lost (Playstation 4, PS Vita) - kolejny staroszkolny jRPG od KEMCO.

Fanów wielkich robotów ucieszy zapewne kompletne angielskie tłumaczenie Super Robot Wars A Portable (PSP), które wydała dzisiaj grupa Steel Soul. Warto zaznaczyć, że gra jest rozbudowanym remake'iem Super Robot Wars A z Gameboya Advance. Nie przedłużając, po łatkę zapraszam na RHDN. Bawcie się dobrze!

Rozdział V z recenzji Xenoblade Chronicles 2 (Switch) autorstwa Mrocznej Sarny jest już gotowy do poczytania. I jest to chyba najdłuższa rozdział tej najdłuższej (chodzą słuchy że nie tylko na naszej stronie, ale wręcz na całym świecie) recenzji, stąd dziś nowości wydawniczych już nie zdążyłem wepchnąć do aktualki.

Grupa Zatos Hacks po 17 (sic!) latach wydała kompletne angielskie tłumaczenie strategicznego rpga pod tytułem Little Master: Legend of Richban (jap. Little Master: Raikuban no Densetsu) na starusieńkiego Gameboya. Stosowną łatkę pobierzecie z RHDN.