Dark Souls III

Wydania
2016( Steam + Box)
2016( Steam)
2016( Steam)
2016( Steam)
2016( Steam)
2016( Steam)
2016( Steam)
2016( Steam)
2016( Steam + Box)
2016( Steam)
2016( Steam + Box)
Ogólnie
Trzecia i ostatnia część serii, która zapoczątkowała istny szał na trudne i wymagające gry. Godne zakończenie serii.
Widok
TPP
Walka
czas rzeczywisty
Recenzje
Pecetowiec
Autor: Pecetowiec
01.10.2020

Czy to najlepsze Dark Souls? Hmm...

Jak pewnie wielu wie to trzecia część wymagającej serii gier RPG zapoczątkowanej w 2011 roku. Ta recenzja nie będzie ani trochę obiektywna. To recenzja weterana i fana tego cyklu. To recenzja kogoś kto nienawidzi i kocha tą grę jednocześnie. Nie będę tu tłumaczył o co ogólnie tu chodzi i co się robi w DS3 bo chyba każdy kto nie jest rozbitkiem to wie. No okej. Po tym zbyt długim i nudnym wstępie przechodzę do samej produkcji.

Chcę mieć to z głowy. Tak, ta gra jest trudna. I tak będziecie tu ginąć, klnąć i mówić co jakiś czas "to nie dla mnie, walić tą grę... ". Nigdy nie byłem jakimś wymiataczem co kosił wszystkich bossów za 1 razem i śmiał się z nazywania Soulsów trudnymi. Zginąłem grubo ponad 200 razy i... kompeltnie tego nie czuję. Wkurzyłem się BARDZO może ze trzy razy, ale poza tymi przypadkami zaakceptowałem iż śmierć jest elementem samej rozgrywki. Wbrew temu co wiele osób mówi to jest tak samo trudna odsłona co poprzedniczki. Po prostu ludzie nabrali wprawy i raczej ta produkcja ich nie zszokuje nowym wyzwaniem. To przyniosą pewnie nadchodzące dodatki.

System walki jest FENOMENALNY. Słabe i mocne ciosy, kontry, uniki, specjalne ataki, parowania... za dużo tego by wszystko wymienić. A sama walka nie tylko daję gigantyczną frajdę i satysfakcję, to jeszcze prezentuje się fantastycznie. Powiem szczerze, że lepszego sytemu walki w grach RPG jeszcze moje oczy nie widziały. Zresztą nie tylko sama walka powala. Projekty i wykonanie przeciwników to kolejny fragment mozaiki ze złota. Nie zostało już śladu z walki w zaschniętym kisielu z DS1.

Graficznie to może nie jest najwyższa półka i nie jest to gra do odpalenia tylko po to by popodziwiać widoczki, ale miejscami i tak można przystanąć, zapomnieć o bólu, śmierci i całym tym cholerstwie przed nami i po prostu rozkoszować się panoramą zamarzniętego miasta czy wnętrzem gigantycznej (o wiele większej od tej z AC:U) katedry. Jest najładniej w serii i brzydkie momenty praktycznie się nie zdarzają. Ale niestety silnik gry już nie powala optymalizacją. Jest nieźle na tle np. wspomnianej już gry Ubisoftu, choć tęsknię za stałymi 60 klatkami z nie aż tak brzydszej poprzedniczki. Na szczęście nie ma lokacji równie klatkujących co niesławne Blindtown z DS1 (20 klatek tam to był sukces).

Jeśli miałbym wskazać jeden element, który Dark Souls III robi najlepiej w cyklu to byłyby to bez wątpienia walki z bossami. Rany boskie... nie umiem wskazać najlepszej walki. Po prostu nie mogę. Było ich za dużo. Każda wymagająca skupienia, anallitycznego myślenia, opanowania i wiary w to, że takiego bydlaka da się jakimś cudem ubić. Myślę, że każdy tu sobie znajdzie ulubionego bossa. Moim faworytem jest chyba Pontyfik, choć ma wielu konkurentów. I ostatnie słowo o tym aspekcie. Ostatni boss jest... zaskakujący i naprawdę wyśmienity. Chyba pierwszy raz w serii (no bo Nashadra i Gwyn powiedzmy sobie szczerze byli nieco rozczarowywujący...).

To jest zdecydowanie gra roku 2016 i nic po prostu nic jej nie przebije. I tak, to najlepsze Dark Souls. W tą część grało mi się najprzyjemniej i przejdę ją chyba najwięcej razy. Jest najładniejsza, najlepiej doszlifowana, najprzystępniejsza i... przygnębiająca. Z jednej strony szkoda, że to ostatnie soulsy, choć trzeba przyznać, że jak coś kończyć to z klasą. Pan Hidetaka Miyazaki stworzył najważniejszą trylogie gier ostatniej dekady i cokolwiek zamierza teraz tworzyć, ma moje pełne wsparcie.

Praise the Sun i obyście tak jak ja pokochali soulsy całym sercem za porażki i zwycięstwa.


Plusy
+ Kolejny przykład geniuszu From Software
+ Genialny design lokacji
+ Fenomenalny, dopieszczony system walki
+ Najpłynniejszy i najprzyjemniejszy gameplay w historii serii
+ Różnorodni, świetnie zaprojektowani, dający wycisk bossowie
+ Usprawnienia umilające rozgrywkę nowicjuszom
+ Rozsądnie wysoki poziom trudności
+ Przepiękna grafika, znacznie ładniejsza niż w poprzedniczkach
+ Responsywność postaci
+ Podniosła, wywołująca dreszcze muzyka
+ Przygnębiająca atmosfera
+ Fanserwis - masa odniesień do poprzedniczek
+ Rozbudowany multiplayer

Minusy
- Historia i postacie najsłabsze w cyklu
- Chciałoby się mocniejszego akcentu na koniec

Moja ocena: 5/5

 

tekst za zgodą autora przedrukowany z: https://steamcommunity.com/profiles/76561198133341114/recommended/374320/


Obrazki z gry:


/obrazki podprowadzone ze Steama/

Dodane: 01.05.2016, zmiany: 01.10.2020


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?