Legend of Queen Opala (The)

Święty Graal
Program znany jako RPG Maker stworzył możliwość tworzenia własnych tytułów rpg, dając narzędzia do w miarę prostego tworzenia gier bez wielkiej znajomości programowania. Gier powstało (i powstaje) mnóstwo, obstawiam że jest ich tysiące. Twórców ogranicza tylko ich wyobraźnia i chęć tworzenia. Ten prpgram to spełnienie marzeń wszystkich domorosłych twórców. Miałem okazję obcować z grami w stylu Suikodena, Final Fantasy czy Dragon Questa. A teraz trafiłem na hentaiowego rpga stworzonego w Rpg Makerze. Mowa o Legend of Queen Opala (oraz wersji Golden Edition) stworzonej przez Gabe'a Logana. Czy taki nieczęsto spotykany format (w sensie hentai zrobiony w rpg makerze) ma szansę sukcesu?

Dobry czy zły?
Nasz heros Jake wyrusza do Egiptu by zdobyć sławę, pieniądze i oczywiście kobiety. Oraz by na własne oczy ujrzeć królową Opalę, która słynie z niemal boskiej urody oraz innych "specyficznych" upodobań;). Jake ma swoje dialogi, czy przemyślenia. Ale jaki tak naprawdę będzie zależy w pełni od gracza, czyli nas. Jeżeli chcemy by Jake korzystał z usług prostytutki, był chamski dla wszystkich, pomagał królowej ale za obietnicę oddania swojego ciała nic nie stoi na przeszkodzie by tak było. Z drugiej jednak strony możemy być jak najbardziej grzeczni, heroiczni wręcz. Jak na bohatera przystało nie skorzystamy z okazji do dołączenia do małej orgietki, bezinteresownie rzucimy się w pogoń za główną mącicielką gry. Nic nie stoi na przeszkodzie by dołączyć do mrocznej strony mocy i pomóc Osirze w przejęciu władzy w Egipcie:). Oprócz Jake'a najważniejsze role w Legend of Queen Opala odgrywają trzy członkinie rodziny królewskiej. Wspomniana wyżej Osira, wygnana starsza siostra tytułowej królowej. Naznaczona potrójną blizną na policzku i parająca się magią. Z pewnych pobudek pragnie zdobyć władzę, a czy to się jej uda może zależeć także od nas:D. A opcja pomocy Osirze jest kusząca, bo kobieta ta jest gorąca, pomimo blizny na twarzy. Ale najważniejsza jest oczywiście;) możliwość walki po złej stronie, a nie jest to częsta opcja w jrpgach. Sama królowa Opala jest dosyć rozwiązłą kobietą, dobrze wyposażoną przez naturę idealistką, która sprawuje władzę w specyficzny sposób:). Trzecią kobietą z rodziny królewskiej jest Farah, czyli matka obu sióstr. Czyli gorący Milf (nie będę tłumaczył znaczenia tego słowa, bo jest brzydkie;)) z którą nasz heros przy odrobinie starania może spędzić upojne chwile. Oprócz protagonisty i trzech wymienionych wyżej kobiet mamy możliwość zatrudniania najemników do naszej drużyny, by pomagali nam w eksploracji i w walce ma się rozumieć. Te postacie nie są prawie wcale nakreślone pod kątem charakteru. Oprócz kilku słów przy poznaniu nie wiemy o nich nic. Sam rys fabularny jest taki że trafiamy do Egiptu w momencie gdy Osira sposobi się do obalenia Opali. Dalszy przebieg gry zależy od nas, możliwe jest osiągnięcie 5 zakończeń(!). Pełno jest opcji dialogowych, czy też dodatkowych scen seksu do odkrycia:D. Ale o tym więcej za chwilę.

Czas zaliczyć... wszystkie questy ma się rozumieć
Ja osobiście dałem się skusić i dołączyłem do Osiry. Przejście gry zajęło mi 6 godzin bez pięciu minut. Było to przejście na odwal się, większość rzeczy pominąłem, bo wciągnęła mnie fabuła. A oprócz raczej łatwego wątku głównego jest mnóstwo rzeczy do robienia. Naprawdę mnóstwo rzeczy do robienia. Począwszy od dodatkowych side questów do zbierania ponad 50 artów prezentujących różne "wyczyny" trzech pań z rodziny królewskiej. A ja przy pierwszym podejściu zebrałem ich tylko 6. Część jest naprawdę dobrze ukryta i strzeżona. Mamy możliwość kupna i rozbudowy własnej posiadłości. Można zatrudnić do niej służbę i inne umilacze czasu;). Nawet statek można sobie sprawić, a bez niego nie ma możliwości dotarcia do kilku sekretnych lokacji. Multum opcji otwiera się dopiero po przejściu gry. Dodatkowe dungeony, opcjonalni bossowie czy też towarzysze do wynajęcia. Legendarne stwory do ubicia, dodatkowe questy, legendarne bronie, mapy prowadzące do zakopanych skarbów, dodatkowe kostiumy dla herosa i tak dalej. Uff, nie wiem czy ilość rzeczy dostępnych po przejściu gry nie przerasta tych dostępnych w głównym queście. W trakcie gry można jak wspominałem odkryć dodatkowe sceny erotyczne z rodziną królewską. Ale grę można przejść bez praktycznie odrobiny seksu w formie wizualnej, więc co bardziej drażliwi też znajdą coś dla siebie. Jeżeli uważacie że to i tak za mało, to dochodzi do tego New Game +. A tam odkrywają się kolejne questy czy też nowi przeciwnicy. No i wtedy można podążyć inną ścieżką fabularną. Nieźle jak na zrobioną w rpg makerze darmową grę hentaiową, nieprawdaż?

Jak to w rpg makerze bywa walka toczona jest na modłę Dragon Questa. Czyli widok fpp, turowe starcia i tak dalej. Klasyka, ale znana każdemu i przystępna. Ciekawą opcją jest system dzień/noc. Kładąc się spać można wybrać krótką drzemkę albo sen do zapadniecia zmierzchu/świtu słońca. Potwory nocą robią się silniejsze i większość budynków jest co zrozumiałe zamknęta. W śnie możemy także spotkać demona sennego, która to próbuje zatrzymać nas w swoim wymiarze. Starcia te są również opcjonalne, przez całą grę można na nie nie trafić ani razu. Na podobnej zasadzie działają starcia z piratami gdy płyniemy do wybranej lokacji. A same walki, które na pierwszy rzut oka wydają się być losowe wcale takie nie są. Otóż przeciwnicy są niewidzialni, ale używając pewien item powodujemy że powoli robią się widoczni na mapie. Jeszcze raz to napiszę, jestem pod wielkim wrażeniem. Darmowa gra hentaiowa robiona w rpg makerze, a tyle możliwości. Szok.

Goła prawda
Grafika to standardowy pakiet rpg makera xp (chyba, nie wiem czym dokładnie różnią się poszczególne wersje rpg makerów). Za to wszystkie ilustracje dotyczące Opali, Osiry i Farah'y są stworzone na potrzeby gry. A co powiecie na fakt że część dialogów wygłaszanych przez owe panie jest zdubingowana? Są także sceny seksu przedstawione w formie dźwiękowej. Czyli wybieramy co będziemy robić, ekran ciemnieje i dana kobieta dosyć obrazowo przedstawia co robi z twoim przyrodzeniem lub wydaje inne interesujące odgłosy;). Voice acting jest w porządku, bywa nierówny ale ogólnie jest fajny. Soundtrack to także dosyć standardowe kawałki z pakietu rpg makera, chociaż chyba kilka oryginalnych utworów się znalazło.

Jako że to gra hentaiowa to wypada napisać coś o tych ilustracjach (ktoś na forum w poście ABC Recenzenta radził by wspomnieć o obrazowości i jakości obrazków w takich tytułach). Są nierówne. Wynika to z faktu wielu artystów bedących autorami. Są i bardzo ładne, jak też brzydkie. Co do treści to są bardzo mocne, nie ograniczają się do ludzi. Ojjj nie, oprócz kobiet na obrazkach znajdą się bardzo często wszelakie stwory, zwierzęta czy też duża ilość różnych wydzielin. Ilustracje są bardzo mocne, jest to pornografia bez żadnej cenzury. Czujcie się ostrzeżeni. Zresztą wraz z recenzją załączam różne ilustracje, od JRKa zależy które opublikuje. Wtedy sami zobaczycie. Pamiętajcie jednak że seks i ilustracje są opcjonalne. Nie trzeba koniecznie ich oglądać.

Szczytujemy..e, znaczy finiszujemy..kończymy;)
Legend of Queen Opala jest rewelacyjnym tytułem. O ile fabuła nie zaskakuje, to możliwość bycia dobrym lub złym i pięć zakończeń wynagradzają to. Dosyć niski poziom trudności oraz dosyć krótki wątek główny (jeżeli przechodzi się go po łebkach) wynagradzany jest ogromem bonusów oraz atrakcji czekających na odkrycie. Jedynie część ilustracji trąci trochę złym smakiem, ale może są fani olbrzymich fallusów i spółkowania ze zwierzętami. Ja do nich nie należę. Bardzo dobra gra, czekam na kontynuację (która podobno jest w produkcji,jupii!). Polecam, każdemu który nie ma nic przeciwko tytułom robionym w rpg makerze. No i jest pełnoletni.

Venra ocena 5/5

Plusy
+ MULTUM atrakcji
+ nieliniowość
+ 5 zakończeń
+ New Game +

Minusy
- dosyć łatwy główny wątek
- część ilustracji przekracza granicę dobrego smaku

Moja ocena: 5/5