Swords and Sandals III: Solo Ultratus (PC)

Swords and Sandals III: Solo Ultratus

Wydania
2008()
Ogólnie
Flashowa produkcja, spotykana zazwyczaj online, ale również z możliwością pogrania na swoim własnym komputerku.
Widok
boczny
Walka
fazówka
Recenzje
WJB
Autor: WJB
30.12.2005
Mimo iż JRK's RPGs prezentuje erpegi na platformy sprzętowe o których większość z nas nie miała pojęcia, to jednak pewien rodzaj gier został przemilczany. Chodzi mi tu o aplikacje flashowe, które dzięki mocnemu wsparciu firmy Adobe mają naprawdę duże możliwości rozwoju. Gry w które możemy zagrać z poziomu przeglądarki internetowej są coraz bardziej ciekawe i skomplikowane, a wykorzystanie grafiki wektorowej sprawia, iż są one miłe dla oka. By przekonać opornych, że warto zwrócić uwagę na flashowe erpegi przedstawię bodajże jeden z najlepszych flashowych tytułów - Swords and Sandals III.

Wcielamy się w skórę gladiatora, lecz jak już wskazuje tytuł gry, nasza okrutna profesja jest tu potraktowana z lekkim przymrużeniem oka (swoją drogą wspominana już grafika wektorowa świetnie nadaje się na zabawne, komiksowe przedstawienie postaci). Już na samym początku podczas tworzenia postaci możemy pobawić się wizerunkiem naszego bohatera, a efekty bywają ciekawe. A wpływ naszego wzrostu i wagi na nasze współczynniki to pomysł ,którego nigdy bym się nie spodziewał w niszowej grze. Mamy oczywiście do rozdysponowania standardowe punkty statystyk. Siła, życie, zręczność, inteligencja i charyzma są nam wszystkim doskonale znane.

Po stworzeniu postaci ukazuje się nam krótkie intro. Nie oczekujmy dramatycznej i arcyciekawej historii. Słaba strona fabularna wynika z faktu, iż gry online są tworzone po to, by dawać maksimum frajdy w jak najkrótszym czasie. Z reguły gramy w nie robiąc sobie przerwę w pracy i nie mamy ochoty wczytywać się w detale fabularne.

Pole działania ogranicza się do miasta, w którym kupujemy osprzęt i pojedynkujemy się z innymi gladiatorami. W sklepach możemy kupić naprawdę zakręcone rzeczy. Są i standardowe miecze, topory halabardy, młoty i zwoje magiczne, a obok nich gitary elektryczne oraz broń maszynowa rodem z Fallouta. Wyobraźnia twórców gry nie zna granic.

To na rozwoju jakiego współczynnika się skupimy ma bardzo duży wpływ na strategię działania i rozwój naszego herosa. Jeśli skupimy się na sile, to nasz gladiator dostanie bonusy do siły uderzenia, a i zapewne będzie dzierżył jakąś broń białą rozwijając talenty wojenne takie jak: zwiększanie obrażeń i szansy trafienia konkretnym typem broni, walka dwiema śmiercionośnymi zabawkami jednocześnie lub większa siła ciosu dwuręcznego oręża. Skupiając się na zręczności nasze ruchy będą szybsze, uniki ciosów częstsze, a zdolności ze szkoły przetrwania pozwolą na zwiekszenie obrony, życia bądź poprawią skuteczność uników. Jako mag będziemy władać śmiercionośnymi czarami i pogłębiali nasze zdolności magiczne. Natomiast kierując bardem będziemy zapewne podczas walki polegać na okrzyku, który przy odrobinie szczęścia zada spore obrażenia przeciwnikowi, wyssie jego manę, ewentualnie odrzuci od naszej postaci. Problem polega głównie na tym, iż często potrzeba dużo czasu by nasz krzyk zadziałał na przeciwnika. Możemy oczywiście łączyć w dowolny sposób różne klasy postaci, lecz chyba najlepszy efekt daje skupienie się na jednym bądź dwóch współczynnikach. Warto rozpocząć grę kilka razy, by sprawdzić jaka strategia rozwoju najbardziej nam odpowiada. Wtrącę teraz kilka słów o oprawie audio/wideo. O ile grafika wszystkich produkcji flashowych jest na podobnym poziomie, o tyle muzyka towarzysząca zakończeniu pojedynku idealnie dopasowuje się do klimatu gry.

Nie rozdrabniam się już pisząc o tak błahych kwestiach skoro naszym najważniejszym zadaniem jest zabijanie kolejnych przeciwników. Wchodząc na arenę mamy pięciu przeciwników do pokonania, a każdego oponenta cechuje różny stopień trudności. Gdy wybierzemy już naszą ofiarę i oglądniemy jej statystyki zostaniemy przeniesiemy na arenę. Od tej chwili przebieg pojedynku będzie zależał od taktyki którą będziemy stosować. Pojedynek toczy się w turach, w czasie której mamy szereg opcji do wyboru. Idziemy w którąś stronę, skaczemy, śpimy by zregenerować siły, atakujemy lub krzyczymy jeśli charyzma daje podstawę by nasz okrzyk był skuteczny. Oczywiście najbardziej efektowna jest walka w zwarciu, bo możemy zaatakować przeciwnika ciosem lekkim, średnim bądź silnym (różnią się szansą trafienia) oblewając ekran monitora posoką. Jeśli atakujemy w sposób agresywny już po krótkim czasie wpadamy w bitewny trans, aby zadawać podwójne obrażenia. Przed wrogimi ciosami chroni nas zbroja i opcja postawy defensywnej. Po pokonaniu przeciwnika mamy możliwość oszczędzenia go lub zabicia. Jakie ma to znaczenie? Otóż oszczędzając nieszczęśnika otrzymamy niewielki procentowy bonus do ilości zdobytego doświadczenia, a także uzyskujemy dostęp do specjalnej linii broni zwanych świętymi. Jeśli zaś nie znamy litości nasze pieniężne zyski z każdej walki troszeczkę się zwiększą, a splugawione bronie będą w zasięgu naszej ręki. Po zdobyciu kilku leveli staniemy do walki z lokalnym mistrzem, którego pokonanie jest warunkiem dalszego rozwoju naszego herosa. Potyczki te są bardzo trudne. W praktyce musimy uciekać się do silnych lecz ryzykownych ataków by mieć choć cień szansy na wygraną.

Po pokonaniu championa znów walczymy z gladiatorami, kupujemy sprzęt, rozwijamy umiejętności et cetera. Po dłuższym czasie może dopaść nas znużenie, ale urok tej gry polega właśnie na tym, że nie wciąga nas na cały tydzień lecz systematycznie, każdego dnia ucina z naszego życia od kilku minut do kilku godzin czemu sprzyja fakt, iż w wersje próbną tej gry możemy w praktyce grać na każdym komputerze z przeglądarką internetową.

Sprawdź tą pozycję drogi graczu, możesz to zrobić w każdej chwili szukając na stronach z grami online. Na pewno masz ciekawsze tytuły do grania, ale gdy będziesz chciał sobie zrobić małą, niezobowiązująca przerwę Swords nad Sandals sprawdzą się idealnie. Może ten tytuł zachęci cię do sprawdzenia innych flashowych erpegów by i one tak jak gry java i produkcje z RPG Makera znalazły swą własna rubrykę na JRKs RPGs.

P.S.: W końcu po napisaniu 10 recenzji jakaś opisana przeze mnie gra zasługuje na notę 5/5.


Obrazki z gry:

Dodane: 30.12.2008, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?