Super Erection Great War: Saint EXtra (JAP)

Wydania
199?()
Ogólnie
199? (dajmy na to 94-95), jaka to gra zdradza już sam tytuł, w którym dodatkowo dwa ostatnie człony zapisane są jako S-uper Ex-tra ;-) Tak jest - mamy do czynienia z hentaiowym produktem! Przy okazji jest to taktyczny rpg z nieco dziwnymi, bo płaskimi i kwadratowymi żetonami przedstawiającymi nasze postacie na polu bitwy - jak w klasycznej planszowej strategii ;-) Kolejną mało erpegową cechą jest możliwość wybrania kolejności toczonych walk, ale już ilość współczynników i levelowanie zadowoli każdego (a przynajmniej zadowoliłoby go, gdyby znał te cholerne krzaczory!).
Widok
z góry
Walka
turówka
Recenzje
Morrak
Autor: Morrak
11.05.2005
Czy wyobrażacie sobie, jak mogłaby wyglądać seria Super Robot Wars w wydaniu hentaiowym?;-) Otóż odpowiedź na to nurtujące pytanie dała nam firma Dynamic, wydając swoją grę pod tytułem Super Erection Great War: Saint EXtra. Jest to dość ciekawy RPG taktyczny przerastający Horny'ego Sweepera, choć posiadający nieliczne błędy. Jednak przedstawmy wszystko po kolei.

Fabuła:
Cała fabuła jest bardzo typowa dla produkcji hentaiowych. Życie toczy się swoim spokojnym torem, w pobliskiej szkole organizowane są konkursy, aż tu nagle, cóż za niespodzianka;-), Ziemię atakują złe, mackowate i tym podobne potwory ;-) Lecz, jak to zwykle bywa, pojawia się grupa bohaterów, powołana przez Anioła /a raczej Anielicę ;-)/, na której czele stajesz Ty drogi graczu ;-) I to Ty masz poprowadzić tę zbieraninę bojowych dzierlatek przeciwko hordom, żądnych krwi, a raczej sami wiecie czego ;-), potworów.

Jako, że jest to RPG taktyczny, cała rozgrywka składa się z szeregu bitew poprzedzielanych "przerywnikami fabularnymi". Celem poszczególnych misji jest odbicie zajętych przez potwory części miasta. Lecz nie jest to tak łatwe, jak by się mogło wydawać. Nasze bohaterki nie są nawet w stanie zadrasnąć bossa danego etapu, a jeśli już, to zadają mu minimalne obrażenia. Jednak bystry obserwator szybko zauważy, że na planszy znajdują się wielkie czarne bryły. To właśnie w nich kryje się rozwiązanie naszego problemu. Nasz główny bohater jest w stanie przywołać ducha "opiekuńczego" danego terytorium, który jest przeciwieństwem głównego bossa /i zwykle ma nad nim jakąś przewagę, a to większy zasięg ataków, a to wyższa odporność na ciosy/. Osoby obeznane choć trochę z japońską animacją zauważą od razu, że te duchy, to bohaterowie starych mang /mi się udało rozpoznać jedynie 2;-)/. W ten sposób przechodzimy kolejne etapy. Po każdym z nich następuje uzyskanie kolejnej członkini naszego zespołu do walki z potworami. Co jest typowe dla hentai, "rozmowa kwalfikacyjna" opatrzona jest kilkoma obrazkami niezłej jakości;-) To na pewno zachęca do dalszej gry;D

Przyjrzeć się też możemy klasom poszczególnych postaci. Japończycy jako bardzo ale to bardzo dziwni ludzie jak zwykle musieli wszystko udziwnić, gdyż niedziwna gra w Japonii to coś dziwnego :D /a raczej mi sie tak wydaje;-)/. Klasą danych bohaterek są ich zawody. I tak mamy karateczkę, łuczniczkę, maginię, ninję. I zapytacie się mnie co w tym dziwnego? Ano to, że obok tych profesji mamy rybaczkę /która atakuje złowioną na wędkę zdechłą rybą ;-)/, pływaczkę /wpływa "w grunt" ;-)/, kucharkę /rzuca garnkami/, gimnastyczkę /atak wstążką/ czy sado-masochistkę /biczuje wroga :D:D:D:D/. Jak widać występuje tu cała plejada osobowości i z prawie każdą z nich przeprowadzamy "rozmowę kwalifikacyjną":D

Oprawa graficzna i muzyczna:
Jak już to napisałem wcześniej, grafika jest mocną stroną tej produkcji /czemu się dziwić - to jeden z nowszych hentaii ;-)/. Występuje tu kilkaset cieszących oko obrazków przerywnikowych /gra ma 20 mb/. I co ciekawe, możemy nią cieszyć oko nie tylko po wygranej lub przegranej walce, ale także podczas obu rodzajów "leczenia". Zresztą co widać na niżej załączonych skreenach jest ona dość dokładna i barwna. No może poza walką między poszczególnymi oddziałami. Tam figurki są maciupkie. Ogólnie stoi ona na poziomie, tak lubianego przez wszystkich Branmarkera 2.
Oprawa muzyczna także stoi na niezlym poziomie, rozgrywkę umilają nam rozmaite muzyczki formatu midi. Złą ich stroną jest ich niewielka ilość :(

Walki:
Walki są głównym elementem tej gry. Toczymy je na dość dużych planszach /Japończycy to chyba mają jakieś kompleksy;-)/, przebijając się przez spore ilości przeciwników. Są one bardzo podobne do tych znanych nam z serii Super Robot Wars. Nasze postacie mają zwykle po dwa rodzaje ataków. Bardzo niemiłe jest to, że często ataki te są bardzo ograniczone ilością wykonań. Sprawia to, że nie możemy się koncentrować na rozwoju tylko jednej postaci.
Ich poziom trudności jest całkiem nieźle zrównoważony, o ile przechodzimy je w odpowiedniej kolejności /gdyż już na początku możemy wybrać jedną z kilkunastu potyczek/. Trochę inaczej ma się sprawa z samą końcówką gry, gdyż wtedy ich poziom jest bardzo wyśrubowany i bez możliwości save/load nie dałbym rady ich ukończyć przy pierwszym podejściu. Do każdej walki możemy podchodzić kilka razy, zachowując wcześniej zdobyte doświadczenie. Niestety u mnie chyba się coś zepsuło i gra mi się wyłączała przy próbach wymuszenia tego w końcowych planszach. Zdarzało się także, że bezpowrotnie traciłem jedną z wojowniczek /na mój pech była to ta najsilniejsza :(/ Jednak Ci najbardziej cierpliwi na pewno będa w stanie ukończyć wszystkie batalie.

Ekwipunek:
Ekwipunek w grze występuje... nawet jest go bardzo dużo, jednak niestety zawiodłem i nie udało mi się go rozszyfrować, gdyż był zakamuflowany tak nielubianymi przez nas krzakami :( Zdążyłem jednak zauważyć, że część przedmiotów powiększała nasze odporności, inne natomiast wpływały na nasze współczynniki. Nie stwierdziłem mikstur leczących.

Statystyki:
No i tu także mam problem, gdyż statystyk jest sporo. Jest na nie poświęcony nawet cały ekranik, na którym możemy przeczytać także biografię bohaterki. Poza życiem, maną i expem udało mi się zauważyć odporności /jednak nie wiedziałem jakie one są :|/ a także chyba coś na podobieństwo rzutów obronnych, które zmniejszały się wraz ze zdobytymi poziomami. Jeżeli się mylę, bardzo proszę o sprostowanie.

Podsumowanie:
Ogółem dostaliśmy jednego z lepszych RPG taktycznych na PC-98. Jeżeli lubisz serię SRW i hentai ta gra jest zdecydowanie dla Ciebie, gdyż te niedociągnięcia, które wymieniłem nie wpływają znacznie na grywalność.

Ocena końcowa: 8-/10


Obrazki z gry:

Dodane: 18.07.2004, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?