Jutro też Wam uciekniemy!

news_imgs/2024_01_11/TAR00.jpg

Za to dzisiaj zostaniemy z kolejną recenzją. Film to klasyka polskiej komedii, ale poza akcją dziejącą się w przyszości (przynajmniej względem premiery kinowej), to zbyt wielu punktów zbieżnych między Seksmisją a They Always Run nie znajdziemy. Prędzej szedłbym w kierunku Pamięci Absolutnej czy może Cowboy Bebopa, ewentualnie Gwiezdnych Wojen. I taki to klimat tego tytułu, gdzie gramy trój-rękim łowcą nagród. Takie na może kilkanaście godzin gry, choć z ciekawą fabułą obfitującą w wywołujące zaciekawienie momenty, wyjaśniane w finale. Tyle z mojej strony dzisiaj.

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?